MEXEN z tytułem Konsumenckiego Lidera Jakości 2021. Co stoi za sukcesem marki? Wywiad z Rafałem Kieszkowskim

MEXEN z tytułem Konsumenckiego Lidera Jakości 2021. Co stoi za sukcesem marki? Wywiad z Rafałem Kieszkowskim

W 2020 roku MEXEN, polski producent armatury i ceramiki łazienkowej otrzymał pierwsze poważne wyróżnienia, przyznawane firmom stawiającym na pierwszym miejscu dobro konsumenta. W 2021 roku firma zdobyła godło Konsumenckiego Lidera Jakości potwierdzając swoją renomę wśród polskich Klientów, uznanie i wysoką ocenę jakości oferowanych na rynku detalicznym produktów. Wyróżnienie cieszy tym bardziej, że wynika bezpośrednio z ogólnopolskich badań opinii konsumenckich, które wskazują firmy godne zaufania i dbające o swoich Klientów. Na pytania o to, co stoi za sukcesem firmy, jakie są jej wartości i plany na przyszłość, odpowiada założyciel i właściciel MEXEN, Rafał Kieszkowski.

Konsmencki Lider Jakości 2021 to już kolejne wyróżnienie dla MEXEN. Jak myślisz, dlaczego?

Rafał Kieszkowski: Myślę, że wynika to z realizacji planu, któremu początkowo trudno było sprostać. Zresztą, to problem wielu firm młodych, rozpoczynających swoją przygodę. Tak czy inaczej, założyłem, że będziemy oferowali najwyższą jakość, atrakcyjną cenę oraz w pełni polskie produkty, od projektu, po produkcję. Na żadnym z etapów rozwoju firmy nie poszliśmy na kompromis, nie szukaliśmy drogi na skróty i ta wytrwałość po prostu się nam opłaciła. Klienci dostrzegli, że MEXEN jest marką, która wie, co produkuje i co sprzedaje, a to dzisiaj bardzo ważne – zwłaszcza na tak konkurencyjnym rynku, jak nasz.

Dopiero kilka lat na rynku, a już wyraźne osiągnięcia. Co stoi za sukcesem firmy?

R.K.: Orientacja na Klienta i doskonałe poznanie jego potrzeb. Całość procesu produkcyjnego realizowana w Polsce i dostosowany do naszych lokalnych warunków stosunek ceny do jakości. Poza tym, pewna biznesowa świadomość. Wiem z doświadczenia, że handel w sieci to już nie przyszłość, ale teraźniejszość i biznes, który Internetu się boi nie ma szans na zaistnienie w powszechnej świadomości. Nam udało się pokazać, że polskie produkty potrafią w bezpośrednim porównaniu wygrywać jakością z zachodnimi markami, a przy tym są idealnie dopasowane do oczekiwań polskich konsumentów.
Poza tym, bo o tym czynniku również trzeba wspomnieć, nie byłoby sukcesu MEXEN bez zaangażowania całego zespołu. Od kadry managerskiej, przez projektantów, po pracowników produkcji – wszyscy doskonale wiemy, co robimy i jaki jest nasz cel. Tworzymy silną polską markę na trudnym rynku. Jesteśmy zmotywowani, by z naszej pracy wywiązywać się, jak najlepiej, a efekty, jak widać, przychodzą same.

Z którego z wyróżnień jako właściciel cieszy się najbardziej?

R.K.: Każde z nich pokazuje, że obraliśmy właściwy kierunek w rozwoju firmy, w budowaniu silnej i prężnej marki, docelowo – nie tylko na polskim rynku. W zasadzie, nie mam chyba jednego wyróżnienia, jednej nagrody, którą cenię sobie szczególnie. Wszystkie są dla mnie ważne i wszystkie pokazują jasno, że dla MEXEN nie tylko jest na rynku miejsce, ale wręcz, że konsumenci potrzebowali takiej marki, jak nasza. Jeśli już faktycznie miałbym odpowiedzieć, co liczy się dla mnie najbardziej, dla mnie jako właściciela, to jest to uznanie naszych Klientów.

Zatem nie nagrody, a zadowolony Klient?

R.K.: Dokładnie tak! Rzecz jasna jedno idzie najczęściej w parze z drugim, gdyż takie nagrody jak Konsumencki Lider Jakości z samej zasady nastawione są na wyróżnianie firm, które na pierwszym miejscu stawiają Klienta. Jest to orientacja przyświecająca nam od samego początku, od momentu założenia firmy. Klient, którego potrzeby znamy i które realizujemy najlepiej jak potrafimy jest w centrum naszego postrzegania biznesu. W końcu, w branży armatury łazienkowej zajmujemy się produkcją wyposażenia do pomieszczenia, które jest jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym w całym domu czy mieszkaniu. Łazienka jest intymna, prywatna, a przy tym musi być funkcjonalna i praktyczna. I takie właśnie są nasze produkty – idealnie skrojone pod potrzeby Klienta.

Jaka jest Wasza misja, filozofia, idea przyświecająca działaniom firmy?

R.K.: W MEXEN nie wymyślamy koła na nowo, to podstawa. Oczywiście, wychodzimy naprzeciw potrzebom Klientów i chcemy wyznaczać nowe standardy w designie oraz technologiach produkcyjnych, ale naszą misją jest dostarczanie nowoczesnych, funkcjonalnych i estetycznych produktów do łazienek i toalet, których oczekują Klienci. Wiemy doskonale, że oczekują oni solidności, połączenia estetyki z praktycznością, czasem lekkiej awangardy we wzornictwie, a czasem klasycznych rozwiązań. Tak czy inaczej, nikt nie kupuje umywalki co pół roku ani nie remontuje łazienki co rok czy dwa. Zatem nasze produkty mają wystarczać na cały cykl życia łazienki, aż do momentu remontu lub odświeżenia stylistyki wnętrza.
Dostarczamy więc, a po nagrodach i opiniach Klientów wiem, że wywiązujemy się z tego doskonale, trwałe i solidne produkty, które przez długie lata zachowują pełną funkcjonalność i wyglądają tak samo dobrze, jak w dniu, w którym zostają przywiezione do Klienta. Zakładając MEXEN chciałem, by była to marka kojarzona z jakością i dziś, choć ciągle jesteśmy firmą stosunkowo młodą, wiem, że udało się ten cel zrealizować z nawiązką. Mało tego, osiągnęliśmy w krótkim czasie tak dużo w branży łazienkowej, że dziś patrzymy niezwykle optymistycznie w przyszłość i wiemy, że utrzymując nasze podejście do prowadzenia biznesu i prokliencką orientację, MEXEN będzie rozwijał się dokładnie tak, jak założyłem na samym początku.

Co dalej? Jakie plany na przyszłość?

R.K.: Plan jest prosty: rozwijać się utrzymując wyśrubowane standardy jakościowe. Nie interesuje nas, potocznie mówiąc “pójście w ilość”. Zależy mi na tym, by MEXEN był synonimem tego, co rozumieć można przez pojęcie polskiej jakości. Wiem, że cały nasz zespół podziela moją orientację, moje myślenie o biznesie opartym na Kliencie i dlatego jestem bardzo spokojny o to, co będzie działo się z firmą w ciągu najbliższych miesięcy oraz lat – wychodząc bardziej w przyszłość.

A możesz zdradzić pewne konkrety? Uchylić rąbka tajemnicy?

R.K.: Cóż, powiedzmy, że przyszłość stawia przed nami 3 główne cele do zrealizowania. W zasadzie realizujemy je nawet w tej chwili, bo pierwsze kroki na tej drodze już wykonaliśmy, ale postrzegam to jako proces. Po pierwsze, utrzymanie proklienckiej orientacji i projakościowych standardów. Po drugie, rozbudowa oferty. Świetnie wpasowujemy się w oczekiwania Klientów, oferujemy im dokładnie tego, co króluje obecnie na rynku w niedoścignionym stosunku ceny do jakości, zatem naturalną decyzją będzie poszerzenie asortymentu o nowe wzory, nowe rozwiązania oraz odświeżony design. Wiemy, czego ludzie poszukują i dokładnie to im zaoferujemy, dodając do tego pierwiastek MEXEN – coś, co wyróżni te produkty na rynku. Po trzecie, ekspansja. Polskiego Klienta znamy najlepiej i zawsze będzie on dla nas najważniejszy, ale w najbliższych miesiącach będziemy otwierać się na zagraniczne rynki. Handel internetowy pokazuje, że granice terytorialne przestają mieć większe znaczenie w biznesie, więc będziemy próbowali podbijać rynki w naszych krajach sąsiedzkich, choć nie tylko. Myślę, że utrzymując naszą jakość produktu i obsługi, będziemy bardzo poważną konkurencją dla zagranicznych producentów.

Wydania archiwalne