70-latka z pięknymi perspektywami

Tak z pewnością można napisać o obchodzącej w tym roku 70-lecie Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Konsekwencja i mądre zarządzanie kilku pokoleń białostockich spółdzielców doprowadziło do tego, iż Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa zaliczana jest dziś do najlepszych w Polsce czego dowodem jest tytuł Dobra Spółdzielnia 2017.

Ze Stanisławem Hołubowskim, Prezesem Zarządu oraz z Adamem Romatowskim, Przewodniczącym Rady Nadzorczej Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej rozmawia Łukasz Osypiński.

–  Panie Prezesie, to już szósty tytuł Dobrej Spółdzielni zdobyty przez Białostocką Spółdzielnię Mieszkaniową…

Stanisław Hołubowski: Wielką radość sprawiło nam każde z tych wyróżnień, jednak to nie dla nich pracujemy, są one brzydko mówiąc „efektem ubocznym” naszej codziennej pracy. Cieszę się, że przez niezależne, zewnętrzne gremium jesteśmy dobrze oceniani, jednak najważniejsze, że pozytywną ocenę działań Zarządu i Rady Nadzorczej wystawiają nasi członkowie. Chciałbym podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w życie Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz naszym pracownikom. Bez nich zapewne nie bylibyśmy w miejscu w jakim, w 70 rocznicę powstania, znajduje się nasza spółdzielnia.

–  Jak Pan oceni miejsce w którym na progu 70-lecia znajduje się Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa, jej dokonania, aktualną kondycję?

Adam Romatowski: 70 lat to dużo jak i zarazem mało. Przez te wszystkie lata Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa żyła potrzebami swoich członków. Dziś są to przede wszystkim działania poprawiające komfort i standard życia na naszych pięciu osiedlach czyli zakończony w ostatnich miesiącach proces termomodernizacyjny zasobów jak też przeprowadzone remonty klatek schodowych w ponad 30 budynkach. Najnowsza inwestycja, którą jest blok mieszkalny przy ul. Nowogródzkiej także odniosła sukces. Była to bardzo trafna decyzja władz spółdzielni. Urodę istniejących osiedli podkreślają kolorowe elewacje, ładnie ukwiecone balkony, pielęgnowane ogródki. Osiedla wyposażone są w coraz lepszą techniczną i społeczną infrastrukturę. Na podwórkach pojawiają się nowoczesne place zabaw i siłownie zewnętrzne. Wszystko z myślą o dużych i małych mieszkańcach osiedli. Najważniejszą sprawą jest jednak kondycja finansowa spółdzielni, która dzięki właściwym decyzjom podejmowanym przez Zarząd spółdzielni przy współudziale Rady Nadzorczej jest bardzo dobra. Z dumą będziemy świętować dokonania minionych 70 lat jak też z wiarą i nadzieją patrzeć w przyszłość.

  Czemu zawdzięczacie tak dobre oceny?

AR: Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa swoją dobrą opinię zawdzięcza przede wszystkim doświadczonej kadrze, wspaniałym pracownikom jak też działaczom samorządowym z członkami tej jak i poprzedniej Rady Nadzorczej. Nasze najmocniejsze strony to rozważne, racjonalne planowanie oparte na maksymalnym wykorzystaniu całego posiadanego potencjału. Nie żyjemy tylko dniem dzisiejszym, ale myślimy w dłuższej wieloletniej perspektywie. Najważniejsze jest dbanie o zdrowe finanse spółdzielni. Dobra bieżąca kondycja finansowa spółdzielni to przede wszystkim zasługa Zarządu, doświadczonych pracowników, którzy doskonale rozumieją usługową rolę spółdzielni, a także Rady Nadzorczej. Wszystkim należą się podziękowania.

Rekordowo w jubileuszowym roku wyglądają wyniki osiągane przez Białostocką Spółdzielnię Mieszkaniową?

SH: Fundament na którym stoimy nigdy nie był mocniejszy. W roku ubiegłym osiągnęliśmy rekordową nadwyżkę budżetową, ponad sześć milionów złotych. Współczynnik zaległości czynszowych jest na najniższym od 6 lat poziomie, wróciliśmy do działań inwestycyjnych z wielkim sukcesem ponieważ lokale w ostatniej inwestycji sprzedały się niemal od ręki. Ukończyliśmy wieloletni plan termomodernizacji…co nie oznacza, że nie mamy już nic do zrobienia. Substancja mieszkaniowa, którą zarządzamy jest wiekowa zatem zawsze jest coś do zrobienia. Z radością obserwuję również rokroczną poprawę walorów estetycznych naszych osiedli, nowo oddane, wyremontowane chodniki, nowe nasadzenia zieleni – to dla nas ważne, aby mieszkańcy czuli się dobrze w miejscu swojego zamieszkania.

– No i Wasze „oczko w głowie”…

Mówi Pan zapewne o działalności społeczno – kulturalnej. To mocno odróżnia nas od deweloperów. W naszych zasobach mieszkańcy mają pewność, że będziemy dbać jak o swoje o ich nieruchomości…oraz o przysłowiowego „ducha”. Działalność, z której korzystają mieszkańcy osiedli prowadzona jest w czterech funkcjonujących w Spółdzielni Klubach – „Miraż”, „Metafora”, „Mikron” i „Millenium”. Z myślą o dzieciach, kluby przygotowują zajęcia plastyczne i taneczne, zajęcia nauki gry na instrumentach muzycznych, zajęcia sportowe oraz warsztaty. Działające w klubach grupy taneczne są często nagradzane na turniejach odbywających się w Polsce i za granicą. Wśród osób dorosłych największą popularnością cieszą się zajęcia gimnastyczne m.in. aerobik, joga i zumba. Sukcesy odnoszą też działające w dwóch klubach zespoły wokalne. BSM nie zapomina o osobach starszych. Z myślą o nich organizowane są zajęcia gimnastyczne i taneczne. W klubach cyklicznie odbywają się zebrania organizacji zrzeszających emerytów i rencistów.



 


 

 

 

 

 

 

 

 

Wydania archiwalne