W stronę dalszego doskonalenia i rozwoju

Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – Spółka z o.o. zrealizowała przy pomocy środków unijnych dwa ogromne programy inwestycyjne: „Bydgoski System Wodny i Kanalizacyjny” oraz „Bydgoski System Wodny i Kanalizacyjny II”, w ramach których gruntownie zmodernizowano infrastrukturę wodociągową i kanalizacyjną, przystosowując ją do rosnących potrzeb mieszkańców. Spółka nie zamierza jednak na tym poprzestać, wytyczając sobie kolejne kierunki doskonalenia i rozwoju.

W sposób ciągły i bez zakłóceń

Infrastruktura wodociągowo-kanalizacyjna jest pod wieloma względami szczególna. Dzięki niej staje się możliwe świadczenie jednej z najważniejszych usług, którą jest produkcja i dostawa wody oraz oczyszczanie ścieków. MWiK w Bydgoszczy dostarcza wodę odpowiadającą najwyższym standardom, w sposób ciągły i bez zakłóceń.
– Mieć dobrze funkcjonującą infrastrukturę wod-kan, to sprawa podstawowa, ale równie ważne  – z uwagi na to, że jest tak potrzebna – jest to, że trzeba się z nią wyjątkowo obchodzić – przekonuje Stanisław Drzewiecki, Prezes Zarządu Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy – Spółka. z o.o. – Należy o nią dbać kompleksowo i w sposób ciągły – w sensie planowania, modernizacji, remontów i rozbudowy. W sposób płynny i elastyczny, rok w rok, a nie tak od przypadku do przypadku – tylko wtedy, gdy jest taka potrzeba. Nie raz na 50 lat. Na konserwację, odbudowę czy modernizację zawsze potrzebne będą środki publiczne. Nie jest sztuką wydać złotówkę na rozbudowę i unowocześnianie infrastruktury. Sztuką jest wydać ją tak, żeby uzyskać maksymalne korzyści. I to zarówno dla samego przedsięwzięcia, jak i dla mieszkańców. W przypadku bydgoskich MWiK drogę modernizacji wyznaczał generalny plan strategiczny, którego najważniejszą częścią były inwestycje modernizacyjne i rozwojowe zaplanowane przez profesjonalistów.

Z oceną efektywności

Spółka od dwudziestu lat działa w oparciu o kolejne etapy wspomnianego planu. Pierwszy krok stanowił projekt oceny jej efektywności poprzez wskaźniki benchmarkingowe, który został zrealizowany w 2000 roku. Ocena efektywności dotyczyła przy tym całego obszaru infrastruktury, nie tylko technicznej. Uzyskane wyniki, dzięki pomocy Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, zostały następnie porównane z wzorcami zachodnimi w tamtejszych firmach wodociągowych. Porównanie to pokazało, które obszary firmy powinny zostać usprawnione, żeby poprawić wskaźniki. – Analizowaliśmy efektywność na początku, w związku z taką oceną zaplanowaliśmy ściśle określone inwestycje i po ich wykonaniu sprawdziliśmy wskaźniki efektywności i porównaliśmy je z wartościami wyjściowymi. Po zakończeniu analiz, dokonaliśmy też oceny efektywności naszych inwestycji – głównie poprzez wskaźniki eksploatacyjne, m.in. takie jak energochłonność, awaryjność, jakość wody i ścieków, jak i poziom świadczonych przez nas usług. I okazało się, że w porównaniu z innymi firmami wodociągowymi w Polsce – mamy te wskaźniki naprawdę na bardzo wysokim poziomie. To oznacza, że w najbliższym czasie nie musimy stawiać przed sobą wyzwań, by znów inwestować na tyle mocno, żeby inwestycje były warunkiem utrzymania wymaganych parametrów jakościowych… My po prostu musimy utrzymać ten standard, który uzyskaliśmy, i w dalszym ciągu go polepszamy poprzez relatywnie nieduże co do skali, ale konsekwentnie realizowane inwestycje modernizacyjne niezbędne dla wszystkich składników systemu wodociągowego i kanalizacyjnego. Innymi słowy – teraz podstawą naszego działania jest codziennie dobrze zaplanowana eksploatacja, konserwacja i rzetelna, solidna robota – przekonuje Prezes S. Drzewiecki

Uzdatnianie wody, poprawa jakości ścieków

W najbliższej perspektywie MWiK w Bydgoszczy stawiają na dalszą poprawę efektywności uzdatniania wody, ale głównie w kontekście ewentualnych zidentyfikowanych nowych, nieznanych zanieczyszczeń środowiska. Główne działania będą prowadzone w zakresie ochrony ujęć wody i bezpieczeństwa źródeł zaopatrzenia w Miasta wodę . Dotyczy to głównie ujęcia powierzchniowego wody na Czyżkówku. W przypadku oczyszczania ścieków, akcent będzie położony na dalsze poprawianie ich jakości, w konsekwencji wprowadzanie kolejnych zaostrzonych wymogów, ale głównie w stosunku do zanieczyszczeń nowych. Dotyczy to m.in. substancji zawartych w lekach (ich stężenie gwałtownie rośnie). Skala tego zjawiska w wodach powierzchniowych i ściekach jest na tyle duża, że należy się spodziewać zdecydowanych działań w tym kierunku, w tym dodatkowych nakładów inwestycyjnych. Inny poważny problem, to obecność mikrocząsteczek plastiku i innych tworzyw sztucznych. Warto podkreślić, że te tworzywa rujnują nie tylko wody powierzchniowe, ale i znajdujące się w nich organizmy żywe. W niedalekiej przyszłości standardem będzie również odzysk fosforu z osadów, jako ważnego składnika nawozów. Ważnym kierunkiem działań będzie też analiza efektywności sieci, zarówno wodociągowych, jak i kanalizacyjnych, oraz optymalizacja ich pracy. Bydgoski system wodociągowo – kanalizacyjny i deszczowy, to ok. 1100 km sieci wodociągowej, blisko 1200 km sieci kanalizacji sanitarnej oraz ok. 580 km sieci kanalizacji deszczowej. Dochodzą do tego dwie oczyszczalnie ścieków, dwa ujęcia wody, dwie stacje uzdatniania wody i kilkaset pompowni wody, hydroforni, pompowni i przepompowni ścieków. Zarządzanie tym całym systemem, bez monitorowania, bez pomiaru, bez przetwarzania danych, bez aplikacji IT, które pozwalają analizować dane i planować działania tak, aby sprostać rosnącym oczekiwaniom mieszkańców, nie będzie możliwe. Prezes S. Drzewiecki widzi przyszłość branży wodociągowej w konsolidacji infrastruktury technicznej i organizacyjnej: – Duży wodociąg korzysta na obniżeniu kosztów stałych, ponieważ zaopatruje dużą liczbę odbiorców. Ma ponadto zdecydowanie większą łatwość zgromadzenia i zatrzymania u siebie specjalistów i fachowców (technologów, automatyków, informatyków) wysokiej klasy, którzy są niezbędni do świadczenia usług na coraz wyższym poziomie. Jest jeszcze jeden ważny argument, który przemawia na rzecz dużych wodociągów – to jakość wody i bezpieczeństwo jej dostaw. Z różnego rodzaju badań sektorowych i branżowych dosyć często wynika, że małe wodociągi gorzej sobie radzą z zapewnieniem i utrzymaniem wysokiej jakości wody, z bezpieczeństwem zaopatrzenia, z ciągłością dostawy, a także z jakością ochrony środowiska i z zagwarantowaniem dostępu do świadczonych usług dla wszystkich mieszkańców. Jesteśmy zobowiązani traktatami Unii Europejskiej do tego, żeby zapewnić w każdym kranie wodę o takiej jakości, która pozwoli na picie jej bez obaw bezpośrednio z tego kranu. Kryją się za tym ostre wymagania jakościowe, zarówno jeśli idzie o standardy fizykochemiczne, jak i bakteriologiczne. Tego się nie robi z miesiąca na miesiąc, czy z roku na rok, na to trzeba pracować latami. Jestem przekonany, że obecny ład w gospodarce wodociągowo-kanalizacyjnej, jaki osiągnęliśmy w Bydgoszczy i w Polsce, to ogromne osiągnięcie cywilizacyjne. Chyba nigdy od czasu istnienia wodociągów jako takich, nie mieliśmy tak znaczących i ustabilizowanych standardów jakościowych.

Z równoległą restrukturyzacją

Obok przeobrażeń w zakresie infrastruktury technicznej, Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – Spółka z o.o. realizowała również proces restrukturyzacji, obejmujący rozwój metod zarządzania i organizacji pracy. Obecnie został już osiągnięty poziom, pozwalający na wdrażanie drugiej fazy zarządzania procesowego metodą lean management. Przedsiębiorstwo realizuje strategię, która pozwala utrzymać najwyższą jakość wody, zapewnić bezpieczeństwo w odprowadzaniu ścieków, gwarantując jednocześnie we wszystkich tych działaniach ochronę środowiska na najwyższym poziomie. I to wszystko – przy niezmienionej od dziewięciu lat cenie za wodę i ścieki obniżonej o 7 proc. I planowaniu jej utrzymania na tym samym poziome przez następne 3 lata. Sukces MWiK nie byłby możliwy bez udziału grantów ze środków Unii Europejskiej: Spółka startowała w programie pilotażowym Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, przygotowując pierwszy tak kompleksowy projekt dla wodociągów w Polsce i Europie Środkowowschodniej. Była też pionierem w kształtowaniu architektury programów inwestycyjnych i pozyskiwaniu dotacji unijnych oraz finansowania inwestycji z obligacji przychodowych. Nie bez znaczenia było również wsparcie Miasta. – Cóż tu można więcej dodać? Trzeba po prostu utrzymać tę linię rozwoju i wzbogacać o coraz nowsze rozwiązania. No i należy pamiętać, że powinno się to robić w sposób ciągły będąc wiernym metodologii i zasadom sztuki inżynierskiej. Nasza teza o konieczności ciągłego doskonalenia się nie jest przypadkowa… – podsumowuje Prezes S. Drzewiecki.

(fot. 1 – MWiK Bydgoszcz)

(fot . 2 – MWiK Bydgoszcz)

Wydania archiwalne