Nieruchomości szansą na ochronę przed inflacją?

Rok 2020 zapisuje się w naszej historii szczególnie – doświadczenia związane z pandemią Covid-19 zaburzyły nie tylko nasze życie osobiste czy zawodowe, ale także wpłynęły na zawirowania w obszarze inwestycyjnym.

Sytuacja na rynkach finansowych jest mocno nieprzewidywalna, do tego rekordowo niskie stopy procentowe i zmienne scenariusze przyszłości, obarczone wysokim ryzykiem niespełnienia się z racji ogólnoświatowych skutków oraz czasu trwania pandemii. Wielu inwestorów głowi się zatem – gdzie można ulokować swoje oszczędności? Zaś osoby planujące zakup mieszkania – czy to dobry moment na takie decyzje? Rynek nieruchomości już nie raz udowodnił, że jest „bezpieczną przystanią” w czasach zawirowań. To z jednej strony inwestycja, a z drugiej forma zabezpieczenia na przyszłość zarówno dla własnych potrzeb, jak i z myślą o ochronie wartości swoich finansów.

– Od kilku już lat do inwestowania w mieszkania zachęcały relatywnie niskie poziomy stóp procentowych – w tym roku, w związku z pandemią obniżono je jeszcze bardziej – mówi dr Iwona Sroka, członek zarządu Murapol S.A., największego dewelopera mieszkaniowego w Polsce. – Są one najniższe od czasów Bizancjum… Do tego doszedł jeszcze jeden potencjalny, nowy czynnik, kierujący inwestorów i klientów indywidualnych w stronę rynku nieruchomości – ryzyko utraty wartości pieniądza w czasie, na który mają wpływ przede wszystkim inflacja i ryzyko niekorzystnej zmiany kursów walut.

Podwyższony stan ryzyka w zakresie inflacji potwierdza opublikowany w połowie listopada raport NBP – projekcja PKB i inflacji na najbliższe kwartały nie pozostawia złudzeń. Wyższa niż wcześniej sądzono inflacja oraz odłożone w czasie ożywienie gospodarcze – taki obraz najbliższych kwartałów wyłania się z najnowszych przewidywań ekonomistów. Obserwując najbliższe oczekiwania w całym 2020 roku, inflacja ma wynieść 3,4 proc. zaś dynamika PKB -3,5 proc. Założenia na kolejne okresy są bardziej optymistyczne, jednak scenariusz ujemnych stóp jest nadal możliwy, a jego skutków najlepiej uniknąć inwestując.

Chęć inwestowania w nieruchomości potwierdzają najnowsze dane grupy kapitałowej Murapol, która operuje na ogólnopolskim rynku od blisko 2 dekad i ma aktualnie w swojej ofercie mieszkania w 15 miastach w 23 inwestycjach. Wynika z nich, że w 2020 roku odnotowano wysokie zainteresowanie klientów typowymi mieszkaniami. Chodzi o nieruchomości o średnim metrażu, dobrej cenie i lokalizacji, w rozwijających się dzielnicach miast oraz z udogodnieniami smart home. To nowe, podstawowe mieszkania w rozsądnych cenach. Dla większości klientów stanowią zabezpieczenie potrzeb życiowych. Są jednak i tacy, dla których nieruchomość jest towarem i cennym aktywem w portfelu inwestycyjnym.

Mieszkania w segmencie popularnym i tzw. affordable premium, czyli przystępne cenowo o wyższym standardzie, są atrakcyjne zarówno dla szukających mieszkań na własne potrzeby, jak i na wynajem. Atutem jest też lokalizacja osiedli GK Murapol, w tzw. middle ring, czyli nie w ścisłym centrum, ale też nie na krańcach miast. Osiedla znajdują się w rozwijających dzielnicach, z dobrą infrastrukturą do życia i transportem. Oferta mieszkaniowa GK Murapol jest zatem postrzegana jako trafna inwestycja zarówno do życia, na wynajem, jak też do odsprzedaży w przyszłości.

Za inwestowaniem w nieruchomości przemawia również fakt, że w dłuższej perspektywie dają one korzystną stopę zwrotu, ale też są zabezpieczeniem na przyszłość – zarówno swoją (emerytura), ale także bliskich i dzieci. Warto tu przyjrzeć się ofercie Murapolu. Ta od lat charakteryzuje się bogatym wyborem metraży i układów, szeroką dywersyfikacją geograficzną oraz atrakcyjnymi cenami. Do tego obecnie dodatkowo wyróżnia się licznymi promocjami dla klientów.

(fot. 1 – Murapol_fot. 1 – Murapol Osiedle Natura | ul. Kąty Grodziskie | Warszawa)

Wydania archiwalne